wtorek, 21 kwietnia 2015

Wsi spokojna...

Mieliśmy krótka przerwę, ale to wcale nie znaczy, że nic się nie działo :)!
Właściwie działo się całkiem sporo… Ale od początku.

Wsi spokojna, wsi wesoła powinniśmy na wstępie zacytować klasyka.
Jak wiecie, musimy wyprowadzić łódkę z dużego pokoju, 
ale ponieważ pogoda w ostatnich tygodniach zmienną jest (jak to kobieta),
musimy zbudować wiatę, żeby nam łódka nie mokła :).

Pierwszy z pomocą przyszedł Marek, który jako wykwalifikowany piekarz, aktualnie 
pracuje jako… drwal :). Zaoferował, że w przysłowiowym gratisie dostarczy nam kilka 
drzew z wycinki, które posłużą nam jako materiał do budowy naszej wiaty/ hangaru/ 
mikrostoczni.
Jak powiedział, tak też zrobił :).
Skoro mieliśmy już drzewa, pozostało tylko przerobić je na belki i deski, z których 
będzie można zacząć budować. Tu na naszej drodze pojawił się PAN MACIEJ KOSTYRKA 
właściciel stolarni BMB WYROBY Z DREWNA mieszczącej się w Tarczynie 
(dla zainteresowanych podajemy kontakt do Pana Macieja mob.:664 462 131, 
mail: mkostyrka@tlen.pl).
Za przysłowiowy uśmiech, czy – jak kto woli – uścisk ręki, udostępnił nam wszystkie 
maszyny. Po kilku godzinach pracy doświadczonego ciastkarza i niepraktykującego 
architekta dysponowaliśmy kompletem materiałów do budowy nowego dachu dla naszej 
łódki.
Ostatni pojawił się Waldek, który właśnie szedł do pobliskiego sklepu :). 
Popatrzył, zapytał, co to będzie, i… stwierdził, że jest ciekaw jak to cudo będzie 
wyglądało. Jego spacer przeciągnął się do 5 godzin, w ciągu których powstała wiata :)).
Do domu wrócił  bez zakupów –  żona pewnie nie była szczęśliwa. My wręcz przeciwnie! 
Teraz musimy jeszcze okryć wiatę plandeką i już jesteśmy gotowi do przeprowadzki :))

Tak to dzięki Markowi , Maćkowi i Waldkowi powstała nasz nowy domek …
A my możemy sobie zadeklamować: 
Wsi spokojna, wsi wesoła!
Który głos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć zaraz wszytki?…
 




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz