poniedziałek, 23 marca 2015

Rollin rollin rollin

rollin rollin rollin rollin
rollin rollin rollin rollin rollin rawhiiiiiide
rain and wind and weather
hell bent for leather
wishin' my girl was by my side
https://www.youtube.com/watch?v=RdR6MN2jKYs

Aż chciałoby się zaśpiewać :))) I rzeczywiście w deszcz wiatr i niepogodę 
jedziemy bez ustanku :)
W niedzielę nadeszła wiekopomna chwila – czas odwrócenia łódki :)))).
Niestety od czasu jak zaczęliśmy ja skłaadać :)  nasza ślicznotka mocno 
przybrała na wadze :))). Przy pierwszej próbie podniesienia  naszej kruszynki 
myślałem, że ze pęknie mi… kręgosłup lub coś w jego w okolicy :)))))
Trzeba było zadzwonić po pomoc :).

Pierwszy na wezwanie stawił się mój PAPA, ale trzech to nadal było za mało :).
Z opresji po raz kolejny wybawił nas Marek, który ściągnął jeszcze swojego 
brata i … szwagrów i kolegów :). W sumie wyglądało to jak pospolite ruszenie 
i już zaczynało brakować miejsca dla kolejnych chętnych do dźwigania :)).

I co? Cała ta skomplikowana operacja – jak nam się wydawało – potrwała 30 sekund :))))
Rach ciach i łódka już stała na "stępce " :))).

A zatem czas zabrać się za urządzanie wnętrza naszego transatlantyku.

Pozdrawiam i bądźcie z nami

adam/ still R A W H I D E crazy
P.S. A tak łódka prezentuje się obecnie :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz