W naszym życiu co jakiś czas pojawia się urządzenie/przedmiot/, które bardzo chcemy mieć, ale mamy nadzieję, że nigdy nie będzie nam potrzebne. Tak jest w przypadku tratwy ratunkowej, radioławy EPIRB, czy choćby kasku rowerowego. Tak jest również w przypadku boi masztowej.
Czym jest????? Wg konstruktora ‘boja masztowa’ - pneumatyczny pływak na maszt - to urządzenie przeznaczone do montażu na szczycie masztu jachtu żaglowego. Pływak, utrzymując top masztu przy powierzchni wody, może zapobiec wywróceniu jachtu do góry dnem, a także zmniejszyć ryzyko wypadnięcia niezamocowanego na pokładzie sprzętu i drobnego wyposażenia, utraconego niejednokrotnie po wywróceniu jachtu do góry dnem.
W przypadku przewrócenia jachtu, kiedy maszt jest utrzymany przy powierzchni - urządzenie ułatwia postawienie jachtu na wodzie.
Jak działa boja możemy zobaczyć na filmie
https://www.youtube.com/watch?v=atT4psv6IKw&feature=youtu.be
W myśl zasady, że strzeżonego Pan Bóg strzeże, otrzymałem od Pana Lecha boję do testów. Zarówno dla mnie, jak i dla boi, będzie to transatlantycki debiut :). I cóż, tak jak pisałem na początku, mam nadzieję, że nigdy nie będzie nam potrzebna :))).
A co było dalej opowiem Wam już niebawem w naszym cyklu
(prawie) codziennie powieść w wydaniu internetowym.
Pozdrawiam i bądźcie z nami
Adam / still http://boja.org.pl/ crazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz