środa, 27 kwietnia 2016

Co tam się działo...

Po uroczystym wodowaniu (i tutaj klikamy )
https://www.youtube.com/watch?v=akJNsA_Pj-0
nadszedł czas na… uroczyste chrzciny.
Ale jak mówią Amerykanie: What Happens In Vegas Stays In Vegas.
Spuśćmy zatem zasłonę milczenia na to, co się wydarzyło w Dobiegniewie :).

A co było dalej opowiem Wam już niebawem w naszym cyklu
(prawie) codziennie powieść w wydaniu internetowym..

Pozdrawiam i bądźcie z nami
Adam / still Las Vegas Parano crazy
 




 

2 komentarze:

  1. Ledwo zdążyłem Ciebie poznać Piotrze , żeglarza, pasjonata -łajby i szmat, wesołego , aczkolwiek czasem przygaszonego ,ciepłego i pozytywnie zakręconego wariata , a już .. Ciebie nie ma wśród nas.. Zawsze zostaniesz w mojej pamięci jako doskonały kamrat-przyjaciel ,i.. Człek ,który zorganizował ten piękny koncert charytatywny w Henrykowie -Urocze. Obyś tam ,gdzie teraz jesteś, zrealizował swoje marzenie i dopłynął tam gdzie chciałeś.Ahoj!..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ledwo zdążyłem Ciebie poznać Piotrze , żeglarza, pasjonata -łajby i szmat, wesołego , aczkolwiek czasem przygaszonego ,ciepłego i pozytywnie zakręconego wariata , a już .. Ciebie nie ma wśród nas.. Zawsze zostaniesz w mojej pamięci jako doskonały kamrat-przyjaciel ,i.. Człek ,który zorganizował ten piękny koncert charytatywny w Henrykowie -Urocze. Obyś tam ,gdzie teraz jesteś, zrealizował swoje marzenie i dopłynął tam gdzie chciałeś.Ahoj!..

    OdpowiedzUsuń