Po powrocie z Lublina do uroczego Henrykowa Uroczego raźno zabraliśmy się – ja niestety wspierałem proces tylko duchowo – za następny etap malowania,czyli kładliśmy kolor… A jaki kolor najbardziej pasuje do zabawek dla dużych chłopców?? Oczywiście – czerwień strażacka, czyli kolor szminki Marilyn Monroe i bolidów ferrari! Chyba nikogo już nie dziwi, że właśnie ten kolor wybraliśmy dla naszego bolidu. Szczerze w to wierzę… że będzie szybki, jak najlepsze konstrukcje Enzo. A co było dalej, opowiem Wam już jutro w cyklu codziennie powieść w wydaniu internetowym. Pozdrawiam i bądźcie z nami! Adam/ still ferrari crazy
P.S. Maćku dzięki twojej wprawnej ręce bolid wygląda naprawdę imponująco!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz