Na wstępie chciałem przeprosić wszystkich, którzy wczoraj spodziewali się wpisu na blogu. Wybaczcie, ale ważne sprawy wezwały mnie na Wschód :). Wracając jednak do ostatnich wydarzeń. Pisząc o sobotnim koncercie wspominałem o strawie dla ducha, a teraz coś dla ciała :)) Na pewno zauważyliście na zdjęciach pewnego przystojnego młodziana, pozująceo przy naszym bolidzie. To Piotruś ubrany w bardzo elegancki windstopper firmy Hornet. Zgodnie z obietnicą, jej właścicielka przysłała nam cały zestaw ubranek, abyśmy podczas zbliżającego się rejsu mogli walczyć o nagrodę dla najelegantszej załogi regat. Mam szczerą nadzieję, że to wyróżnienie przypadnie właśnie nam :)). A kto nam pozazdrościł stylówy i chce się zapoznać z całą ofertą firmy Hornet, klika w link poniżej :) i ogląda :) http://hornetodziez.pl/
Pozdrawiam i bądźcie z nami Adam/ still hornet crazy
taka mała uwaga,jestem producentem odzieży sportowej i reklamowej.
OdpowiedzUsuń